piątek, 31 stycznia 2014

Powroty.

Witam. Muszę stwierdzić, że osiwiałam , kiedy tylko zobaczyłam datę ostatniego wpisu. Ten czas mi zleciał bardzo szybko. Czuję się jakbym była przeniesiona w czasie. Przez czas mojej nie obecności nie napisałam ani jednego zdania nowego rozdziału. Miałam blokadę, Ci którzy sami piszą pewnie wiedzą o co mi chodzi. To był ciężki okres. Przepraszam wszystkich za tak długą przerwę. Mam nadzieję, że znajdą się osoby, które jeszcze czytają i są choć trochę ciekawe dalszych części opowiadań.Tak więc... Jako, że zaczęły się ferie, mam w planach coś sensownego napisać. Myślę, że w przeciągu tygodnia dodam coś nowego.Jeszcze raz przepraszam za moją nieobecność.PozdrawiamLuthine