wtorek, 9 lipca 2013

Opowiadanie o kuzynach(2)

Siemka! Druga część Opowiadania o kuzynach. Zapraszam do czytania :D




Damian-narracja
Nie dość, że pierwszy się przywitałem, to ten cały Piotr nic, tylko gapi się jak wół na malowane wrota. To będzie ciężki miesiąc.
-Yyy… no cześć. Tak jestem Piotr, miło mi. – Dobra teraz muszę zwinąć się jak najszybciej do pokoju, nie mam ochoty z nimi tu siedzieć.
-Damianku, skoro już jesteś to pokaż Piotrusiowi pokój, dobrze?- Ona to wie kiedy coś powiedzieć. Totalnie nie mam na to ochoty.
-No dobra, chodź. – Wstałem od stołu i nie oglądając się za siebie wybiegłem po schodach. Gdy byłem już na szczycie odwróciłem się. Nie spodziewałem się, że on będzie tuż za mną. A wtedy…

Piotr
Nie no, nie wierzę, że to się stało. Kiedy Damian zaczął wybiegać po schodach to pomyślałem, że nie będę wlekł się za nim, więc też pobiegłem, Byliśmy już prawie na szczycie, kiedy on nagle się zatrzymał i obrócił. Spojrzał na mnie tymi swoimi pięknymi zielonymi oczyma. A wtedy straciłem równowagę i wylądowałem na nim. Nasze twarze znalazły się niebezpiecznie blisko siebie. Zanim się zastanowiłem, pocałowałem go.  Niby przypadkiem, bo nie mogłem się powstrzymać, jak zobaczyłem te soczyste usta i lekki chłopięcy rumieniec na  jego twarzy, To był jeden z  momentów w życiu kiedy czas magicznie się zatrzymuje.
-Ej, co ty do cholery robisz?!- Damian, już cały czerwony na twarzy (co sprawiło, że wyglądał jeszcze bardziej słodko), nie wiem czy to dlatego, że go pocałowałem, czy dlatego, że nieźle się wkurzył, ale pewnie to drugie. Szybko mnie z siebie zrzucił.
-Tam jest mój pokój. Idź tam, ja zaraz przyjdę!- Damian prawie wykrzyczał to zdanie. No to pięknie, musiał się zdenerwować.

Damian-narracja
-Dobra.- Odpowiedział Piotrek, jak gdyby nigdy nic. Dlaczego tak zareagowałem? Dobra teraz najważniejsze, muszę iść do łazienki, żeby ON niczego nie zauważył. Cholera, ale wstyd. Dlaczego ja się czymś takim podnieciłem. Przecież nie jestem, żadnym pieprzonym gejem (jeszcze xD dop.aut.). Dobra, bez paniki, przecież to był tylko wypadek, przecież nie pocałował by mnie specjalnie. W sumie to przyjemne nawet było. Te jego miękkie usta… Zaraz! Stop! O czym ja w ogóle myślę?! Przecież ja wolę dziewczyny.
(10 min później…)
Mam nadzieję, że nic nie słyszał. Dawno nie musiałem sam tego robić. Yhhh.. ale upokorzenie.
-No, to jest …. Mój po-pokój?!- WoW,  musiał być nie źle zmęczony, skoro tak szybko zasnął i to jeszcze w cudzym łóżku.
-Michał, prosz… ni-niee.. – Co ten głupek przez sen mamrocze?
Podszedłem do niego, żeby go obudzić i prawie oczy mi wypadły, gdy jęknął „Michał, Kocham Cię”. On jest gejem?! No myślałam, że ten pocałunek to przypadek. Nie żebym był homofobem czy coś, ale tego już za wiele. Nie będę spał z nim w jednym pokoju!
-Chłopcy, chodźcie na dół! Obiad!- Krzyknęła mama. Nie będę go budził, niech śpi. Przynajmniej z mamą pogadam, tylko jak ja jej to powiem? Nie wyskoczę przecież z tekstem „Nie będę mieszkał w jednym pokoju z pedałem”. To odpada. Hmmm… to tylko miesiąc, jakoś przeżyję.
-Gdzie Piotr?- Zapytała mama, gdy tylko się  tylko pojawiłem w kuchni.
-Śpi, musiał być nieźle padnięty po podróży. Wyszedłem dosłownie na 10 min, a jak wróciłem to spał jak zabity, nie chciałem go budzić.
-I co o nim sądzisz? Jest niesamowity. Tyle ostatnio przeszedł. Pewnie trudno mu było tak nagle się przenieść, zostawić dziewczynę, znajomych..- W tym momencie się zakrztusiłem. ON ma dziewczynę?! Przecież on jest gejem.
-Damian. Stało się coś?- Z szoku wyrwał mnie głos mamy.
-Yy.. nie tylko, się zakrztusiłem.- Niezłe ziółko z tego Piotra.

Piotr-narracja
Gdzie ja jestem? A no tak, musiałem zasnąć. Dawno nie byłem tak zmęczony. Jak ja mam z nim mieszkać w jednym pokoju?! No to wpadłem po uszy. Nie sądziłem, że kiedykolwiek zakocham się od pierwszego wejrzenia. Przecież Michał nie dawno odszedł. Kochałem go, kocham dalej, nie powinienem tak szybko znaleźć kogoś innego. Ale on jest nieziemski. Te usta, wysportowane ciało i to oczy. A ten słodki rumieniec, o rany. Ale i tak nie mam u niego szans, z jego zachowania wnioskuję, że jest stuprocentowo hetero, pewnie nawet ma dziewczynę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz